portal osiedli, dzielnic i miast

Poznań Osiedle Na Smolnej - Forum

Pogaduchy z sąsiadami - bez wychodzenia z domu!
Primary Navigation


FAQFAQ    SzukajSzukaj    ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    RejestrujRejestruj    ZalogujZaloguj   
www.MojeOsiedle.pl » I - II - III Etap Osiedla Na Smolnej » Forum » Prośba do palacz
Napisz nowy temat Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat     

Prośba do palacz

Idź do strony 1, 2, 3    Następna     Odpowiedz do tematu    
Autor Wiadomość
JoannaWeronika 
   

Stały bywalec


Wiek: 51
Dołączył: Nie Lip 22, 2012 15:50
Posty: 88
Skąd: Poznań-Rataje

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2014 18:32    Temat postu: Prośba do palacz

Kochani Sąsiedzi. Mieszkam na parterze w zwiazku z czym jestem szczęśliwą ( ? ) posiadaczką tarasu. Mam OGROMNĄ prośbę do palących sąsiadów z pieter nade mną - nie róbcie sobie popielniczki z mojego tarasu. Prawie codziennie zbieram czyjeś pozostałości - wypalony papieros po rzuceniu go w dół nie dematerializuje się ale GDZIEŚ spada. Pomyślcie o tym, proszę. Pozdrawiam.
Aga149 
   

Forumowicz


Wiek: 38
Dołączył: Pią Lip 05, 2013 22:05
Posty: 147
Skąd: Poznań - Jeżyce

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2014 19:14    Temat postu: Re: Prośba do palacz

To może ogólna prośba, żeby nic nie wyrzucać z balkonów - dzisiaj się woda lała z góry, albo trzepanie czegoś przez balkony...
abaddon44 
   

Zaglądajacy


Wiek: 40
Dołączył: Wto Kwi 29, 2014 19:24
Posty: 11
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2014 19:33    Temat postu: Re: Prośba do palacz

Dziwie się Waszym wypowiedziom... Naprawdę się dziwię...
Takie spokojne, a mnie już SZLAG TRAFIA!!
Oczywiście mam swój kawałek trawniczka na parterze i nie ma tygodnia żebym z niego nie zbierał petów. W mojej opinii właściciele owych niedopałków to obrzydliwe brudasy.
Powiem więcej: jeśli zauważę choć jeden pet w dniu kiedy na trawniczku będzie stał wózik z moim dzieckiem (pomyślcie o tym, brudasy bez wyobraźni) to obiecuję "pomówić" z winowajcą w taki sposób w jaki tylko wściekły ojciec potrafi.
Asia_Tor_Pozn 
   

Forumowicz


Dołączył: Nie Lut 17, 2013 14:25
Posty: 145
Skąd: Torun

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2014 22:10    Temat postu: Re: Prośba do palacz

a nie mozecie po prostu przejsc sie do sasiadow i poprosic osobiscie zamiast na forum zale wylewac?
punktG 
   

Forumowicz


Wiek: 84
Dołączył: Pon Sie 13, 2012 22:38
Posty: 163
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto Kwi 29, 2014 22:42    Temat postu: Re: Prośba do palacz

U mnie ten sam problem, ale jak złapie to zaje....e
eM_Jot 
   

Stały bywalec


Wiek: 38
Dołączył: Pią Sty 10, 2014 23:42
Posty: 68
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro Kwi 30, 2014 7:40    Temat postu: Re: Prośba do palacz

Szkoda, że nie znacie właścicieli niedopałków, znajoma znalazła na takich sposób - poskutkowało zebranie wszystkich i zaniesienie serdecznemu sąsiadowi na wycieraczkę ;]
abaddon44 
   

Zaglądajacy


Wiek: 40
Dołączył: Wto Kwi 29, 2014 19:24
Posty: 11
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro Kwi 30, 2014 13:42    Temat postu: Re: Prośba do palacz

Asia_Tor_Pozn napisał:
a nie mozecie po prostu przejsc sie do sasiadow i poprosic osobiscie zamiast na forum zale wylewac?


Gdyby sąsiad z góry kilka razy w tygodniu np. robił Ci kupę na wycieraczkę to poszłabyś go poprosić osobiście by przestał?
Sugerujesz, że wystarczy uświadomić że mój trawnik to nie popielniczka a winowajca łkając z żalu okażę szczerą skruchę i w ramach zadośćuczynienia kupi mi kwiaty?
Naiwnością jest sądzić że ktokolwiek się przyzna to tego procederu.
Co się tyczy znalezienia winnego to krąg podejrzeń jest coraz węższy.
Asia_Tor_Pozn 
   

Forumowicz


Dołączył: Nie Lut 17, 2013 14:25
Posty: 145
Skąd: Torun

PostWysłany: Śro Kwi 30, 2014 14:23    Temat postu: Re: Prośba do palacz

nie, po prostu kiedys te sprawy zalatwialo sie osobiscie, ale widac ostatnia moda jest wylewanie zalow na forach, chowanie sie za ekranem, p. przyklad z hulajnoga czy opisy dot. muzyki czy imprez...ale zrobicie co zechcecie...
tiger25 
   

Początkujacy


Dołączył: Śro Lis 20, 2013 10:40
Posty: 8
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro Kwi 30, 2014 19:24    Temat postu: Re: Prośba do palacz

Polacy to brudasy i szuszwole niestety...zero kultury! WSTYD! Mieszkam na parterze innego osiedla, gdzie nie ma tarasów na parterze, ale na trawniku można znaleźć wszystko... puszki i butelki po piwie, suche kwiaty, po Świętach to i choinkę ktoś wyrzucił... a co do petów, też są, ale codziennie wybiera je z trawy i zbiera jakiś ubogi palacz...
JoannaWeronika 
   

Stały bywalec


Wiek: 51
Dołączył: Nie Lip 22, 2012 15:50
Posty: 88
Skąd: Poznań-Rataje

PostWysłany: Śro Kwi 30, 2014 19:54    Temat postu: Re: Prośba do palacz

Razz Asiu - proponowane przez Ciebie rozwiązanie jest najprostrze i bez wątpienia zrobiłabym tak, jak sugerujesz ( sama to radziłam w przypadku hulajnogi - pamiętam ) gdybym znała właściciela tych niedopałków. Głupio mi pukać do każdych kolejnych sąsiadów nade mną i pytać " to Wasze ?". Głupio mi przed niewinnymi - no bo co? a własciciel tych drobiazgów i tak się - jak znam ludzi - nie przyzna, więc tutaj apeluję do sumień, przyzwoitości i dobrego wychowania Sąsiadów mieszkających nade mną, wśród których jest ten właściwy - nie rzucajcie sąsiadom swoich niedopałków, bo każdy chce mieć czystą swoją przestrzeń - ten co rzuca na dół też -( w ten mało kulturalny sposób dba o porządek swojego balkonu - więc chyba wie co ja czuję.) Chyba, że ktoś zechce zrzucać na mój taras kwiaty cięte Wink - lubię piwonie, kamienie szlachetne lub inne cacuszka które cieszą kobiety - wtedy nie będę miała nic przeciw temu Razz
oneal34 
   

Bywalec


Wiek: 44
Dołączył: Czw Lip 04, 2013 15:10
Posty: 39
Skąd: poznań

PostWysłany: Pon Maj 05, 2014 11:22    Temat postu: Re: Prośba do palacz

heheheh ale mnie te teksty rozbawiłySmile
Kozaczki 
   

Forumowicz


Dołączył: Czw Sty 09, 2014 14:36
Posty: 165
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto Maj 06, 2014 10:46    Temat postu: Re: Prośba do palacz

JoannaWeronika napisał:
Chyba, że ktoś zechce zrzucać na mój taras kwiaty cięte Wink - lubię piwonie, kamienie szlachetne lub inne cacuszka które cieszą kobiety - wtedy nie będę miała nic przeciw temu Razz


Piwonie właśnie pączkują więc niedługo będzie szansa na znalezienie ich na balkonie Wink

A tak poważnie, to u mnie było podobnie. Niedopałki, papierki i folie z paczki papierosów. Piętro wyżej trwał remont. Brygada była wyjątkowo dbająca o czystość w remontowanym mieszkaniu, bo regularnie zmiatali opiłki, pył i inne drobiazgi z balkonu na dół. To że zasyfiali komuś taras i ogródek jakoś im snu z powiek nie spędzało Evil or Very Mad Wycieczka do "sąsiada" nic nie dała, bo budowlańcy stwierdzili, że "To nie oni! To napewno ta ekipa przed nimi!" Skończył się remont, skończyły się pety i śmieci.
Jeden plus z tej sytuacji - wiem, że sąsiedzi z góry nie petują mi w ogródku i mam nadzieję, że tak już pozostanie Very Happy
Kozaczki 
   

Forumowicz


Dołączył: Czw Sty 09, 2014 14:36
Posty: 165
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw Cze 05, 2014 14:56    Temat postu: Re: Prośba do palacz

No i przechwaliłem sąsiadów Sad
Wczoraj zajeżdżam na Smolną, a tam na tarasie 5 petów i kilkanaście "kawałków" strzepniętego popiołu. Biorąc pod uwagę ostatnie opady to było w 1 max. 2ch dni. A remonty u już dawno się skończyły... Evil or Very Mad
Agnieszka866 
   

Stały bywalec


Wiek: 37
Dołączył: Wto Maj 22, 2012 8:18
Posty: 66
Skąd: Poznań - Stare Miasto

PostWysłany: Pon Cze 09, 2014 8:40    Temat postu: Re: Prośba do palacz

To jeszcze nic...ja już na tarasie miałam roztrzaskanego kota, który wyleciał z 3 piętra, pety mam regularnie a jednego dnia miałam na tarasie i pety i paczkę z papierosami a nawet porozlewane piwo...... skończyło się tak, że sąsiedzi robiący imprezkę musieli się pofatygować i posprzątać mi taras...ale i tak niedopałki regularnie leżą...trochę ręcę opadają...aż się nie chce kupować żadnych krzesełek itd.....
robur11 
   

Bywalec


Wiek: 43
Dołączył: Wto Lut 04, 2014 23:28
Posty: 37
Skąd: Jestem z miasta

PostWysłany: Pon Cze 09, 2014 14:20    Temat postu: Re: Prośba do palacz

chyba w każdym pionie są jakieś fatalne zachowania . Ja pewnego razu miałem zarzygany balkon, o fajkach nie wspomnę, woda z kwiatów podlewanych przez sąsiadów leje się strumieniami po ścianach i przy otwartym oknie leje się do chaty. Jeszcze nie zamieszkałem na stałe na smolnej, ale jak to zrobię, przypilnuje i nie będzie już miło...
5093924
Odpowiedz do tematu Strona 1 z 3 Idź do strony 1, 2, 3    Następna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Możesz głosować w ankietach

Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Copyright © www.MojeOsiedle.pl 2001-2024   Forum Dyskusyjne MOJE OSIEDLE, DZIELNICA i MIASTO
Załóż forum  |   Kontakt  |   O nas  |   Regulamin   |  Reklama