smolna 3 ETAP WTF ????????

[rudyozi]

Witam was drodzy sąsiedzi
mam kolegę który zarezerwował na razie słownie mieszkanie w 3 etapie od strony północnej ,jako że na chwile jest unieruchomiony poprosił mnie abym obskoczył i zobaczył tereny .......
wiec byłem zobaczyłem i powiem tak masakra !!!!
drzewa rosną w oknach o co tu chodzi ???? to będzie wycięte ???? odległość drzewa od okna to max 1,5 m
a po drugie jak można tak blisko stawiać mieszkania kościoła przecież codziennie ci biedni ludzie będą się czuli jakby uczestniczyli w mszy

[smolna_13A]

Przesadzasz . Jeśli koledze przeszkadza zieleń za oknem i obecność kościoła to proponuję rozglądnąć się za mieszkaniem w innej lokalizacji. Ja jestem ateistą i bliskość kościoła mi kompletnie nie przeszkadza, a tym bardziej drzewa za oknem . Jeśli chodzi o wycięcie drzew oczywiście jest taka możliwość, ale musi na nią wyrazić zgodę wspólnota oraz dopełnić formalności w urzędach.

[rudyozi]

Z drzewem przesadziłem aleee chodzi mi o te dzwony i głośniki!!!!

[smolna_13A]

Jeśli będą przeszkadzać dzwony czy dźwięki z głośników (choć do wszystkiego można się przyzwyczaić) to przedstawiciel wspólnoty/Administrator może przejść się do Proboszcza i porozmawiać na temat rozwiązania problemu

[smolna_13A]

Większym problemem niż dzwony czy głośniki może okazać się brak miejsca postojowego, zwłaszcza gdy nie wykupi miejsca w hali garażowej.

[eM_Jot]

Z tego co proboszcz mówił na kolędzie już ktoś z przyszłych mieszkańców był u niego wypytywać o dzwony, ale ponoć nic się w ich kwestii nie zmieni

[Laurenth]

No cóż, jak problem dzwonów będzie duży, a ksiądz po uprzejmej prośbie mieszkańców III etapu, których ma tuż za płotem, nic z tym nie zrobi to znaczy, że nie powinna mu też przeszkadzać głośna muzyka np. w godzinach mszalnych Trzeba nauczyć się kompromisów.
Ja mam akurat okna idealnie po linii z dzwonami, więc będę tym tematem bezpośrednio dotknięta. Poczekamy, usłyszymy

[ZuraviX]

Od dzieciństwa mieszam obok kościoła, i do tego jeszcze podczas wielu przeprowadzek, w tym studenckich jakoś tak wyszło, że zawsze było (i jest) przy kościele.

Mnie to nie przeszkadza, a wręcz powiem, że cieszy

Lepsze to niż mieszkać przy trasie tramwajowej (kiedyś głogowskiej czy grunwaldzkiej) albo jakiejś ruchliwej ulicy

[smolna_13A]

Granica dopuszczalnej głośności m.in. dzwonów kościelnych w czasie dnia w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców to 55 dB (zgodnie z: Dz. U. Nr 120, poz. 826).

[kambos]

[nelka1111]

Zapytam się tak, kto był pierwszy w tym miejscu? osiedle budimexu czy kościół parafialny. chyba widziały gały co brały? [/quote]

Błagam nie stawiajmy sprawy w ten sposób, kto gdzie był pierwszy itd. Swoje decyzje i opinie zwykle powinno dostosowywać się do zmieniającego otoczenia. Przecież kolejne etapy Smolnej to kilkadziesiąt bądź kilkaset w dalszej perspektywie nowych parafian (nawet jeśli część mieszkańców jest niewierząca) a co za tym idzie ogromny zastrzyk gotówki dla parafii w postaci ofiar na tacy co niedzielę lub kolędy.
Ja wprawdzie mam mieszkanie od strony dziedzińca i na dzień dzisiejszy trudno mi stwierdzić czy odgłosy z Kościoła będą przeszkadzały mi bardziej niż inne odgłosy z bloku - jak to na osiedlu bywa, ale nie widzę przeszkód aby kulturalnie porozmawiać z księdzem czy też wystosować jakieś pismo-prośbę, jeśli odgłos dzwonów czy głośników istotnie będzie przeszkadzał wielu mieszkańcom III etapu. Nie jestem też zwolenniczką stawiania sprawy na ostrzu noża, zwłaszcza od samego początku mieszkania tam, biorąc pod uwagę że będziemy długoletnimi sąsiadami, jakby nie było. Wszystko zależy od podejścia i nas mieszkańców i samego księdza. To że ksiądz tak już komuś powiedział nie znaczy że po przedstawieniu mu rzetelnych argumentów zdania nie zmieni. Trudno jednak dyskutować o tym teraz, kiedy nikt tam jeszcze nie mieszka.

[smolna_13A]

Całkowicie zgadzam się z tym co napisała nelka1111.

[hello.kitty]

Ja mieszkam w 13B od strony bud A i latem z racji otwartych okien słyszę odgłosy dzwonów a czasami nawet msze ale to wszystkiego można się przyzwyczaić.. ktos napisał ze "widziały gały co brały" no i to prawda chyba zanim kupi się mieszkanie to wypada zobaczyc najpierw gdzie...

[nikita20201]

Niestety deweloperzy nie mają zbyt dużego pola do popisu w Poznaniu, aby umieścić swoje budynki. Chcąc mieszkać w mieście trzeba się przyzwyczaić, zawsze będzie "coś" co nam będzie przeszkadzać. Czy to dzwony, sąsiad frajer nad Tobą, pod Tobą, obok Ciebie, ptaki w parku, odgłosy parkujących co chwile samochodów pod oknem, tramwaje, zakłady - wszystko :/
Ale jeżeli jesteś wierzącym i mieszkanie od strony kościoła to luksus bo msza na balkonie i zawsze miejsce siedzące

[conekt]

Nadal uważam że Smolna jest atrakcyjna cenowo jak i lokalizacyjnie na dzień dzisiejszy. Mieszkanie które zakupiliśmy w lipcu zeszłego roku właśnie od strony kościoła, gdzie widok jest na drzewa i sąsiad nie zagląda do salonu był odpowiednim wyborem. Obecnie mieszkam na osiedlu gdzie proboszcz swego czasu zainwestował w nowy sprzęt nagłaśniający, grał melodyjki zachęcając do przyjścia na msze codziennie o 7 rano. "Pod naciskiem" prośbą społeczeństwa petycja mieszkańców o zaprzestanie nagłaśniania została pozytywnie rozpatrzona przez proboszcza. Prędzej czy później proboszcz z Nadolnika ustąpi przyszłym parafianom