Oświetlenie klatek schodowych

[grigori24]

Drodzy mieszkańcy aby obniżyć koszty naszego czynszu możemy to zrobić oszczędzając energię elektryczną która jest coraz droższa .
Już tłumaczę do czego zmierzam :
Mam nadzieje że już pewnie zauważyliście że oświetlenie na klatkach schodowych bardzo wcześnie się zapala i pali się przez blisko 12 godzin dziennie ( wieczór i całą noc) .
Teraz pytanie czy takie rozwiązanie jest konieczne czy oświetlenie na klatkach schodowych nie powinno zapalać się z manualnie z klawisza w momencie gdy wchodzimy do klatki schodowej .

Wyprzedzając niektóre wypowiedzi to najlepszym rozwiązaniem było by oświetlenie na fotokomórkę ale niestety takiego rozwiązanie tutaj w tym wypadku nie mamy więc jak na razie nie bierzemy tego pod uwagę.

Jednym z powodu dla którego powstaje ta ankieta jest to że pewnie w niedługim czasie odbędzie się zebranie Wspólnoty Mieszkaniowej i już teraz będziemy mieli jakiś pogląd jak do tego tematu podchodzą mieszkańcy .
Jeżeli będzie znane nasze zdanie w tym temacie to jest szansa że Budimex przesteruje nam to oświetlenie według naszej woli .

Zapraszam do dyskusji i do wzięcia udziału w tej ankiecie.

[przemekp]

Jak najbardziej jesteśmy za tym, żeby oświetlenie na klatkach było załączane ręcznie w razie potrzeby i wyłączane za pomocą wyłącznika czasowego tak jak to się stosuje np. w blokach z wielkiej płyty. Oświetlenie klatki przez pół doby to gruba przesada. Czujnik zmierzchu powinien być tylko przy pierwszej lampie przy wejściu, aby ułatwić korzystanie z domofonu.

Inna sprawa, że w hali garażowej wg nas też za dużo jest oświetlenia.

[grigori24]

Zapraszam wszystkich mieszkańców do oddawania głosów w tej ankiecie .

[rogata-dusza]

Ja osobiście uważam, że powinno zostać założone sterowanie światłem za pomocą detektorów ruchu. W tej chwili każdy mieszkaniec klatki który wciśnie przycisk "światło" na korytarzu, uruchamia oświetlenie w całej klatce! W naszym przypadku jest to około 30 lamp, a każda ma moc 32W, jest to prawie 1 kW. A po co zapalać światło na 1, 2, 3, 4 piętrze skoro mieszkaniec parteru chce sobie oświetlić drogę do wyjścia z budynku? Już na "oko" widać, że to marnotrawstwo pieniędzy. Tak się składa, że pracuję w firmie zajmującej się oświetleniem i mógłbym zająć się tym tematem. Jednakże po wstępnym wywiadzie u pani Pupki okazało się że nie można ingerować w oświetlenie, ponieważ cała instalacja jest na gwarancji. Gwarancja jednak kiedyś się skończy, dlatego polecam wszystkim przemyśleć temat, bo przy niewielkich nakładach inwestycyjnych można by zauważalnie zmniejszyć wysokość czynszu. Uważam, że ankietę należy uzupełnić o w/w technologię.
Pozdrawiam
Paweł

[grigori24]

Super że wreszcie ktoś dojrzał ten problem .

Pawle jestem doskonale zorientowany w temacie oświetlenia na naszych klatkach schodowych i dlatego proponuje Tobie spotkanie w tej sprawie , jak wolisz może być u mnie , wszystko jedno tylko podaj dzień i godzinę .

http://poznan-na-smolnej.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=74347

[grigori24]

[punktG]

zastosowanie czujki ruchu to jest stndardowe oświetlenie w nowych blokach, nie wiem czemu budimex tego nie zastosował, założył za to lampy na świetlówki kompaktowe które są droższe (ale lepsze pod względem oświetlenia) proponuję dołożyć same czujki ponieważ jedną możesz uruchomić powiedzmy jeden ciąg komunikacyjny i nie musisz wtedy kupować nowych lamp i wymieniać ich szt za szt. koszt jednej dobrej jakościowo czujki np. takie jakie są w garażu (a takie polecam to od ok 75-140 zl netto, chińskich nie polecam co chwilę trzeba będzie wymieniać) ja jestem jak najbardziej za, mogę nawet złożyć ofertę z ramienia mojej firmy, ceny będą bardzo atrakcyjne (jako że też po części będę musiał za nie zapłacić )

[grigori24]

Czy będzie trzeba coś kuć w ścianach czy sufitach?
Możesz bardziej rozwinąć temat tak aby wszyscy dobrze to zrozumieli oraz jak widzisz dołożenie detektora ruchu , gdzie on by wtedy miał być zamontowany .

Możesz pokazać na przykładzie jakie to miały by być detektory ?

Myślałem żeby to było tak zrobione że w momencie wyjścia z mieszkania zapala się światło i po wejściu do windy po jakimś czasie ono gaśnie , nie jak ma miejsce teraz czyli pali się cała klatka schodowa .

Jeszcze jedno pytanie jeśli już rozmawiamy to czy konieczne jest to światło które pali się od popołudnia do samego rana , rozumiem światło awaryjne ok , jak nie ma prądu to lampy się palą .
W mojej klatce to w ogóle jest popierdzielone wieczorem jest zupełnie ciemno oprócz wejścia do klatki , światło zapalamy klawiszem ale zwróciłem uwagę że że wtedy palą się lampy awaryjne a nie te zwykłe .
Miałbym do Ciebie prośbę czy możesz kiedyś w wolnej chwili zobaczyć jak to działa ?
Inne klatki palą się całą dobę i moim zdaniem niepotrzebnie ( zaznaczam to tylko moje zdanie).

Będę wdzięczny za dokładne wyjaśnienie całego tematu .

[poznan.smolna]

Ja tam nie upierałbym się szczególnie przy czujnikach, tym bardziej, że trzeba nimi objąć całą powierzchnie klatek schodowych - jedni wolą windy a inni schody. Wg mnie powinny wystarczyć wyłączniki czasowe wyłączające oświetlenie np. po 5 minutach od włączenia. Nie jest to może jakieś zaawansowane rozwiązanie, ale w blokach z wielkiej płyty działa kilkadziesiąt lat i się sprawdza Na pewno trzeba ocenić poszczególne warianty pod kątem kosztów i koniecznych do wykonania robót, bo nie jestem za tym, aby teraz kuć w ścianach w celu zainstalowania czujników. Im mniej inwazyjne rozwiązanie tym lepiej. No i inna kwestia, że powinniśmy zaczekać z tym do czasu zakończenia obowiązywania gwarancji.

A co do tego jak działa obecne oświetlenie to już zupełnie inna bajka. Próbowałem się w tym doszukać jakiejś logiki, ale jak na razie bezskutecznie.

[punktG]

Wersji jest wiele, ale po pierwsze wydaje mi się że nie trzeba będzie kuć ponieważ można zrobić instalację natynkową czyli puścić odpowiednie przewody w korytkach NT. jeżeli chodzi o czujniki ruchu to przewaga nad czasówkami jest taka że czujka ma sama w sobie nastawę czasową i nastawę natężenia światła i tutaj też oszczędzamy bo jak nastawisz czasówkę na x minut to gaśnie dopiero po tym czasie, a czujkę nastawia się powiedzmy na 10-15 sek. i jeżeli nie ma ruchu w tym czasie to wyłącza światło, są jeszcze czujki tzw. obecności które są jeszcze bardziej dokładne bo nie potrzebują ruchu tylko "wyczuwają obecność" jak ktoś stoi i rozmawia to to mu nic nie zgaśnie (rozwiązanie droższe). Poza tym na klatkach są świetliki i czujka przy odpowiednim nastawieniu luxów nie będzie się załączać jak będzie widno. Reasumując, jak najbardziej zgodzę się że wyłączniki czasowe będą dużo tańszym rozwiązaniem (zresztą już te czasówki u nas są bo światło się samo wyłącza) ale czujniki będą wg mnie bardziej efektywne i wygodniejsze, zresztą zwróćcie uwagę jak działają w hali garażowej. Jeżeli chodzi o typ to te czujki które pokazał nam Grzegorz są odpowiednie czyli 360 st w wersji NT. Uważam że Budimex zrobił oświetlenie klatek schodowych na odpier... i po taniości, takie rozwiązanie to jest standard (mówię tu o czujkach) i dziwi mnie że w piwnicach jest oświetlenie na czujki a na klatkach nie, nie wiem też jakimi obwodami są połączone lampy na korytarzach, trzeba by to sprawdzić na schematach, bo może być tak że są połączone wszytkie razem i wtedy nie ma sensu w ogóle tego pakować bo i tak jedna czujka będzie załączać całą klatkę a nie o to chodzi.

[grigori24]

Tak te czujki działają bardzo szybko .
Wydaje mi się że jest jak mówisz w ostatnim zdaniu i nic z tym fantem się nie da zrobić ? cyt'' bo może być tak że są połączone wszystkie razem i wtedy nie ma sensu w ogóle tego pakować bo i tak jedna czujka będzie załączać całą klatkę a nie o to chodzi. ''
Czy w taki wypadku lampy z czujnikami się nie sprawdzą , wiem są droższe ale coś za coś .
A co do listew na ścianach to za bardzo za tym rozwiązaniem to nie jestem , nowy blok i już jakieś listwy na ścianach.

[punktG]

Jeżeli jest tak że jedna czujka i tak załączyłaby cały pion to wtedy lampy z wbudowaną czujką- takie jak pokazywałeś zdałyby egzamin, bo czujka w lampie działa indywidualnie tylko na daną lampę, może jest to faktycznie jakieś rozwiązanie tyle tylko że wyjdzie drogo wymieniając lampę za lampę
pozdrawiam

[grigori24]

Zdaje sobie sprawę że wyjdzie drożej ale po czasie się zwróci koszt .

[punktG]

jak najbardziej tak

[grigori24]

Teraz musi być akceptacja mieszkańców wspólnoty na ten pomysł , fakt mamy jeszcze sporo czasu aż się skończy gwarancja .